wtorek, 14 stycznia 2014

Dobroczynne algi


Algi, zielone roślinki mieszkające w zbiornikach wodnych, znane ludziom Wschodu od wieków a Zachodu od niedawna, są bardzo wartościowym źródłem pożywienia, ale też niezwykłym surowcem kosmetycznym.

Nie będę Wam tu może pisać o klasyfikacji i systematyce alg i przejdę od razu do rzeczy :). 


Dzisiejszy post jest takim wstępniakiem teoretycznym, bo jutro lub pojutrze wrzucę zdjęcia i opis z testu jednej z maseczek algowych, które są w ofercie Atelier Natury.





CO ALGI W SOBIE ZAWIERAJĄ?

Cała masę drogocennych i zbawiennych dla skóry substancji! :D

Węglowodany
Wielocukry to ponad połowa substancji zawartych w algach. Część z nich to silnie nawilżające mukopolisacharydy, czyli związki zbudowane z aminocukrów i kwasów uronowych, z których dla naszej skóry najistotniejsze są: kwas hialuronowy i siarczan chondroityny.

Niektóre algi zawierają duże ilości kwasu alginowego, który ma działanie nawilżające i ochronne, a także służy do regulowania konsystencji kosmetyków.

Polisacharydy takie jak laminaryna i fukoidyna wykazują działanie antykoagulujące, stymulują mikrokrążenie krwi i limfy oraz procesy metaboliczne komórek. Ich obecność w algach poprawia przenikanie makro i mikroelementów przez naskórek. Laminaryna i fukoidyna wykorzystywane są najczęściej w preparatach stosowanych do modelowania ciała - na przykład w walce z cellulitem.

D-mannitol i sorbitol świetnie sprawdzają się w pielęgnacji cer mieszanych i tłustych, gdyż oprócz działania nawilżającego regulują funkcje gruczołów łojowych i są bakteriostatykami.

Karageniany są to naturalne hydrokoloidy (związki, które ulegają w wodzie hydratacji i pęcznieniu tworząc roztwory koloidalne i hydrozole). Pełnią przede wszystkim funkcję osłonową i ochronną dla skóry, a także świetnie nawilżają. Naturalnym środkiem żelującym jest również agar, w kosmetykach głównie wykorzystywany jest jako środek ułatwiający rozsmarowywanie, zagęszczający i żelujący.

Białka
Jednym z białek występujących w algach jest aosaina, która występuje też w skórze człowieka. W kosmetyce jest wykorzystywana zwłaszcza do dojrzałej cery, ponieważ hamuje aktywność enzymu rozkładającego elastynę zawartą w naszej skórze, a która odpowiada za elastyczność skóry. W związku z tym białko aosainę można też wykorzystać w preparatach ujędrniających oraz przeciwko rozstępom.

Lipidy
W algach znajdują się nienasycone kwasy tłuszczowe, które pomagają odbudowywać i chronić naskórek, łagodzą podrażnienia, mają działanie przeciwzapalne i przeciwalergiczne. Nienasycone kwasy tłuszczowe są przede wszystkim ważne dla cery suchej, problematycznej, atopowej.

Witaminy
Algi są niezwykle bogatym źródłem witamin, które występują w algach często w większych ilościach niż w roślinach lądowych.

Karotenoidy nie tylko są przeciwutleniaczami, ale też pozytywnie działają na keratynizację naskórka, co sprawia, że są odpowiednie dla skóry suchej oraz przy łojotoku. Ciekawe, że niektóre algi mają cztery razy więcej beta karotenu niż marchewka.

Algi zawierają też witaminy C i E, które chronią skórę przed wolnymi rodnikami, wspomagają procesy metaboliczne skóry, wzmacniają ściany naczyń krwionośnych, zwiększają odporność skóry.

Wysoka zawartość witamin z grupy B (B1, B2, B5, B6, B12) sprawia, że algi świetnie nadają się do pielęgnacji cer łojotokowych oraz pomagają poprawić metabolizm naskórka.

Mikroelementy czyli pierwiastki występujące w śladowych ilościach w naszym organizmie a pełniące w nim bardzo dużą i ważną rolę, w algach występują w szczególnie dobrze przyswajalnej postaci. Dobrze się wchłaniają w układzie pokarmowym, ale też dobrze przenikają przez warstwę rogową naskórka. W algach znajdziemy: cynk, miedź, brom, jod, wapń, żelazo, miedź, magnez i mangan a obecność tych składników sprzyja pielęgnacji każdego typu skóry, gdyż normalizuje funkcjonowanie gruczołów łojowych, pozytywnie oddziałuje na naczynia krwionośne, wpływa na metabolizm komórkowy, a tym samym za sprawne funkcjonowanie komórek i ich odpowiednie podziały. Mikroelementy pomagają w ochronie skóry przed wolnymi rodnikami, poprawiają funkcjonowanie układu odpornościowego, regulują melanogenezę, poprawiają mikrokrążenie.


ZASTOSOWANIE W KOSMETYCE





Bogactwo alg sprawia, że chętnie są stosowane w kosmetyce. Wykorzystuje się je w najróżniejszej postaci: proszku, w postaci mikronizowanej, jako ekstrakty tłuszczowe lub wodne - każdy z tych produktów różni się właściwościami ze względu na nieco odmienny skład. O ile na przykład ekstrakt olejowy zawiera w większym stopniu składniki o charakterze tłuszczowym a więc wolne kwasy tłuszczowe, fosfo- i glikolipidy, witaminy, związki steroidowe, to ekstrakty wodne bogate są w węglowodany i białka.

Wybierając rodzaj algi oczywiście należy się kierować tym, co chcemy uzyskać, ponieważ algi różnią się zawartością składników a więc działaniem.
Do pielęgnacji ciała wykorzystujemy algi, które mają za zadanie poprawić krążenie krwi i limfy, oczyszczenie i detoksykację oraz uelastycznienie skóry.

Do pielęgnacji twarzy będziemy wybierać te składniki, które poprawią nawilżenie, metabolizm, będą normalizować pracę gruczołów łojowych, hamować melanogenezę i ochronią przed wolnymi rodnikami.

Algami można traktować też skórę problematyczną - z trądzikiem, zapaleniem atopowym, łuszczycą, ponieważ algi mają działanie przeciwbakteryjne, przeciwwirusowe i przeciwzapalne.

Po zastosowaniu alg efekt widać praktycznie natychmiast. Skóra jest elastyczniejsza, rozświetlona, nawilżona.

8 komentarzy:

  1. Warto stosować algi zewnętrznie jak i wewnętrznie (spirulina).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też się przymierzam do kupienia spiruliny, ale trochę się obawiam, że w smaku nie bardzo ;)

      Usuń
    2. Ja stosowałam w tabletkach ,więc nie wiele się czuło,nie wiem jak to jest ze sproszkowaną spiruliną tej formy nie stosowałam.

      Usuń
  2. kiedyś miałam algi hodowlane :) codziennie piłam ten "napój";)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne są maseczki z alg, już same alginaty działają cuda na naszej skórze. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo chcę wypróbować spirulinę, tylko ciekawi mnie jak to jest z tym zapachem, czy bardzo by mnie odrzucał :)

    OdpowiedzUsuń